Jak cieniować, a jak (lepiej) nie...

Jako że ostatnio pojawił się praktycznie sam rysunek, teraz czeka na was moja króciutka pogadanka, jednocześnie wstęp do kolejnych wpisów. Jednym słowem: zapraszam!

Rozcierać czy nie rozcierać ołówek?


Osobiście nie rozcieram, ale... ☺Generalnie dzieje się tak dlatego, że po prostu nie potrafię tego robić estetycznie i w miarę schludnie. Wiem, że są ludzie, którzy rozcierają niemal każdą partię rysunku i wygląda to u nich wręcz genialnie. Ja tego nie potrafię. Przyzwyczaiłam się do nakładania wielu warstw ołówka i to tak uzyskuję jako tako gładką powierzchnię. Niemniej jednak uważam, że obie te metody są dobre, jeśli tylko są one dla Was komfortowe.

Etapy tworzenia prac w moim wykonaniu:

Jeśli to kogoś oczywiście interesuje☺. Zazwyczaj szkice robię znacznie wcześniej, proces tworzenia go jest dla mnie tak nużący, że rzadko kontynuuję rysunek po zrobieniu bardzo szczegółowego planu. Po jakimś czasie wracam do niego i uznaję go za tak nudny, że rysuję go od nowa😃. Nie no, niezupełnie. Dodaję do niego więcej detali - moje początkowe szkice składają się tylko z zarysu oczu, kształtu nosa, ust, owalu twarzy. Żadnych zmarszczek, piegów, nie mówiąc o jakimś konkretnym zamyśle na pracę. Po prostu zwykła twarz, bez pomysłu na tło, strój, otoczenie, układ reszty ciała itp. Cieniowanie zaczynam zazwyczaj od oka. Tak, oka. JEDNEGO. Później rysuję usta, bo to wydaje mi się bardziej ciekawe, nos, niechętnie, ale w końcu zapełniam powierzchnię między tymi elementami twarzy. I często na tym się to kończy - nie rysuję drugiego oka, bo wydaje mi się, że nie wyjdzie mi równe i symetryczne. 
To w połączeniu z brakiem czasu na tworzenie (liceum robi swoje☺) sprawia, że ciężko jest mi tworzyć dużo prac do postów. Większość kończy się na jednym oku i braku tła. Mimo to liczę, że regularne pisanie nauczy mnie radzenia sobie z natłokiem obowiązków.

I tym miłym akcentem żegnam się z Wami 😉. We wtorek pojawi się nowy rysunek, z wiosennym akcentem w moim wydaniu. A w najbliższym czasie planuję post o rysowaniu włosów blond oraz włosów kręconych.
Elaine

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak trzymać ołówek, cieniować i co jeśli mimo upływu czasu nie zauważamy postępów w rysowaniu, czyli coś dla początkujących☺

Jak narysować usta?

Jak narysować oczy?